
Dariusz Szpak, Co-owner&Creative OX Media
Wideo to ogromna moc i potencjał dla dzielenia się emocjami w tym roku jednak prezentów nie będzie i na razie nic jeszcze nie pobiło słynnej kampanii Allegro, nic nie chwyciło tak za serca, a przez to także nie zapadło mocno w pamięć. Video marketing to w końcu nierozłączne połączenie trzech składników - emocji, wnikliwego poznania potrzeb odbiorcy i zaangażowania. Emocji pobudzających percepcję; personalizacji, by nasz odbiorca czuł się wyjątkowy i zaangażowania - a więc rozwinięcia wspólnej relacji opartej o bliski kontakt lub wspólny, insiderski język. To wszystko pozwala na stworzenie kampanii, którą można by ująć w podsumowaniu tego roku - nie twierdzę, że takich nie było, lecz żadna nie zasługuje na miano “wydarzenia”.
Mówiąc jednak o wydarzeniach sensu stricto w roku 2018 nie można zapomnieć o konferencjach - jedną z ważniejszych był VidSummit. Event roku w branży video, w którym uczestniczyli zarówno przedstawiciele najważniejszych platform internetowych: Facebooka, YouTube, Instagrama, marketerzy, jak i sami twórcy. Czy spełni się prognoza sprzed trzech lat?
Według relacji z kilku dni rozmów, wykładów i networkingu wyłania się obraz, który znamy już z przeprowadzonego w 2015 roku badania rynku, z którego raport przygotowała firma Cisco. Zgodnie z przedstawionymi prognozami, rynek video online ma dynamicznie wzrastać doprowadzając w 2019 roku do wygenerowania w internecie ruchu na poziomie 80-85%. Sądząc po rosnącej popularności youtuberów oraz zwiększonym zainteresowaniu kolejnymi platformami video online, zmierzamy dokładnie w tym kierunku. Znamiennym zdaje się tu być również udostępnienie w drugim kwartale mijającego roku platformy Watch, działającej w strukturze Facebooka, jak również przejęcie przez giganta technologii Vidpresso umożliwiającej dodawanie interaktywnych elementów do transmisji live.
W 2018 mocno urosły w siłę także trzy główne narzędzia: filmy video 360 stopni, interaktywne wideo oraz transmisje live. Prowadząc w mijającym roku markę na Facebooku czy Instagramie nie sposób było obejść się bez relacji na żywo, która stała się najpopularniejszym sposobem na reklamę czy nawet prowadzenie warsztatów i edukację. Ich siła polega w dużej mierze na tym, że pozwalają na kontakt z widzami w czasie rzeczywistym i reagowanie na bieżąco.
Drugi silny trend opiera się o interaktywność właśnie i możliwość oddania millenialsom całkowitej kontroli nad contentem, który oglądają. Zabieg ten, świetnie sprawdza się przy wprowadzaniu w świat marki (jestem.fryzjerembo.pl) lub, jako launch produktu (Toyota - Choose Your Wild).
Kolejnym, ważnym narzędziem jest video 360. Filmy dające użytkownikowi wrażenie trójwymiarowości i bycia w samym środku robią duże wrażenie, co wpływa także na nośność i zasięg. W Polsce wciąż rzadko wykorzystywane - jednak z pewnością będące kierunkiem, na który trzeba zwrócić uwagę. W połączeniu z faktem, że obecnie ogromna większość zarówno twórców, jak i widzów, korzysta przede wszystkim ze smartfonów, nie ma co się dziwić, że najlepsze aplikacje do tworzenia filmów 360 stają się przyszłością branży, a przynajmniej mocną jej częścią.
W grudniu 2018 roku w App Storze pojawiła się aplikacja VResh – platforma do zamieszczania filmów w tym formacie, ale także do komunikacji pomiędzy użytkownikami w czasie rzeczywistym, przy użyciu nowej technologii. Choć przechodzi bez echa, warto przyglądać się jej rozwojowi – video 360 to dopiero początek propozycji, bo jej przyszłość leży w wirtualnej rzeczywistości. Za aplikacją stoi potężna inwestycja oraz ważne nazwisko amerykańskiej branży filmowej – Roland Emmerich („Dzień Niepodległości”, „Stargate”). Firma otworzyła w tym roku biuro w Polsce – pierwsze działa już w Kalifornii.
Twórcy mówią jednak nie tylko o rozwoju rynku, ale też o poważnych obawach. O ile światowi influencerzy nie mają jeszcze szczególnych powodów do zmartwień, o tyle europejscy twórcy wyrażają poważny niepokój. Z całą pewnością najbardziej aktualnym i najpoważniejszym wyzwaniem, przed którym stoją marki, influencerzy oraz platformy, jest teraz Artykuł 13. Proponowane przez Unię Europejską rozwiązania dotyczące praw autorskich są na tyle niejasne, że mogą skutkować blokowaniem wielu treści z Europy.
Nowe przepisy mogą zobowiązać platformy internetowe do prewencyjnego blokowania treści, w przypadku których informacje o prawach autorskich nie są całkowicie jasne i kompletne (najprostszym przykładem może być tu parodia). Dużym problemem jest to, że bardzo wiele zależy od lokalnych ustaw, które poszczególne kraje muszą przygotować w razie ew. wprowadzenia „nowego ACTA”, a polskie prawo autorskie już aktualnie wydaje się, dla korzystających z niego, bardzo zawiłe.
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »