Grzegorz Hajdarowicz jest pierwszym polskim wydawcą, który zdecydował się na tak radykalny krok. Dostęp do serwisu na tydzień kosztuje 3,69 złotych. Branża jest jednak sceptyczna - przedsiębiorca nie będzie drugim Murdochem.
Kolejny wydawca będzie miał już przetartą ścieżkę. Przekrój zgarnie szersze grono czytelników, ale też najwięcej krytyki. Póki co, nie jest w stanie zapewnić odbiorcy wyjątkowo ekskluzywnej treści, której nie serwują w internecie inne tygodniki opinii.
Tyle osób kupiło dostęp do zamkniętej strony tygodnika. 500 internautów kupiło dostęp na rok.
Tygodnik od kilku miesięcy każe sobie płacić za dostęp do internetowej wersji. Wciąż jednak nie chce ujawnić jak wygląda sprzedaż. Czy jest tak źle, że wstyd się przyznać?