Google, wraz z pozostałymi graczami na rynku przeglądarek, ścigają się o tytuł posiadacza najszybszego silnika JavaScript. Jest to istotne o tyle, że aplikacje dostępnych za pośrednictwem przeglądarki internetowej korzystają przede wszystkim z tego właśnie języka. W wyścigu biorą udział także Apple z przeglądarką Safari oraz Mozilla, producent Firefoksa. Microsoft skupił się na własnych technologiach, jednak zdaje sobie sprawę z toczącej się walki.
W świetle ostatnich rewelacji YouTube i Digg zacząłem się zastanawiać dlaczego właściwie tak archaiczna przeglądarka nie została już dawno porzucona przez użytkowników.
30 procent tortu przeglądarek przypada Firefoxowi - tak wynika z raportu kwartalnego Mozilli. Liczba ta jest zasługą rosnącej popularności przeglądarki na wschodzie.
30 procent tortu przeglądarek przypada Firefoxowi - tak wynika z raportu kwartalnego Mozilli. Liczba ta jest zasługą rosnącej popularności przeglądarki na wschodzie.
Minął zaledwie miesiąc od wprowadzenia w Europie obowiązkowego ekranu wyboru przeglądarki, a termin wdrożenia tej opcji we wszystkich krajach Europy upływa dopiero w połowie maja. Jednak już dziś widać pierwsze wyraźne skutki decyzji UE. Microsoft coraz szybciej oddaje część udziałów w rynku przeglądarek w ręce konkurencji.
Vodafone współpracuje z popularną przeglądarką Opera nad umieszczeniem przeglądarki Mini 5 w tanich telefonach zaprojektowanych dla rynków wschodzących.
IE6 notuje zaledwie 5 procent udziałów w rynku w Stanach Zjednoczonych i w Europie – wynika z analiz Statcounter.
Prawie wszyscy korzystamy z wtyczki Shockwave Flash, większość z nas używa Adobe Acrobat, a czołówkę internetowych dodatków zamykają dwa produkty Microsoftu: Windows Media Player i Microsoft DRM.
Co trzeci internauta obawia się, że wszystkie strony www są niebezpieczne i zagrażają komputerowi. Nie wierzą także w skuteczność programów antywirusowych i zabezpieczeń w przeglądarkach.
Zapowiada się pewien przełom w przeglądarce Microsoftu. IE9 ma nowy silnik renderowania stron, obsługujący w pełni HTML5, odświeżony wygląd i lepsze dopasowanie do użytkownika.
W rankingu przeglądarek mała rewolucja: Chrome wyprzedził Operę na polskim rynku. Liderem nadal pozostaje Firefox.
Mała rewolucja na rynku przeglądarek: Europejczycy wybrali Firefoxa. Dotychczasowy lider, Internet Explorer, traci do konkurenta około 1 punkt procentowy. Wyniki IE regularnie spadają.
Microsoft udostępnił dzisiaj Internet Explorer 9. Do nowych standardów już w dniu premiery przystosowało się 250 serwisów na świecie, w tym 15 z Polski.
W Polsce przeglądarkę Mozilli ma już 870 tysięcy internautów - to więcej, niż w całej Afryce.
W przeglądarkowej wojnie największym przegranym w ciągu najbliższych 12 miesięcy może okazać się Firefox. Internet Explorer, mimo spadków, jeszcze długo będzie liderem.
1,8 procent udziału w rynku to znacznie mniej, niż główni konkurenci. Nie przeszkadza to jednak Operze w odtrąbieniu sukcesu i uruchomieniu humorystycznego licznika pobrań na stronie.
Firefox zaczyna czuć oddech na plecach konkurenta z Mountain View. Jeszcze nigdy Chrome nie był tak blisko. W czerwcu, użytkowników jak zwykle stracił Internet Explorer.
Google rozszerza działalność sklepu z aplikacjami o kolejne 24 kraje, w tym Polskę.
Wystarczy, że zrezygnujesz ze swojej obecnej przeglądarki na rzecz Internet Explorer 7.