Check-in jest dla większości użytkowników tylko lansem. Najpopularniejsze lokalizacje to lotniska i modne restauracje. Brak również polskich, ciekawych kampanii z wykorzystaniem Places na szeroką skalę.
W ciągu roku liczba "zameldowań" w aplikacji wzrosła dziesięciokrotnie.
Bank skorzysta z geolokalizacji i zaproponuje sklep, w którym klienci dostaną rabat.
Programiści Gowalli przeniosą się do Palo Alto i będą rozwijać inne usługi Facebooka, w tym Timeline.
Dzięki "meldowaniu się", użytkownicy aplikacji mogli wygrać ekskluzywne zakupy w Nowym Jorku. To jedna z pierwszych modowych luksusowych marek, która zaczyna wykorzystywać geolokalizację w marketingu.
- W Polsce nie działa żaden bank, który mógłby się nazwać wirtualnym - mówi Celina Waleśkiewicz, dyrektor obszaru bankowości elektronicznej Alior Bank. W rozmowie z Interaktywnie.com tłumaczy, dlaczego klienci nie powinni szkaradzić swoich telefonów od Apple i co znaczy słowo Sync.
Prym wiedzie warszawskie Okęcie. Ponadto w miejscach na Facebooku królują starówki największych miast i modne galerie handlowe. Gdzie meldujemy się najczęściej?
To najpopularniejsza obecnie aplikacja geolokalizacyjna na świecie. Z okazji 4sqDay, kilka polskich miast przyłączyło się do świętowania.
Aplikacja Explorer umożliwia wyświetlanie obiektów w augmented reality - iPhone pokazuje, jak wygląda świat wokół w trójwymiarze.
Najciekawsze kampanie z wykorzystaniem nośników LED wybiera Paulina Sacha z firmy MyLED.
Millenialsi coraz częściej domagają się, aby ich doświadczenia zakupowe, były wspierane przez nowe technologie.
Jak wykorzystać ten potencjał?
Proponuje działania oparte głównie na geolokalizacji.
Można to stwierdzić analizując dane pochodzące ze smartfonów.
Pisze o tym Tomasz Szulkowski, Head of Mobext, Havas Media Group.
Geolokalizacja zwiększa skuteczność reklamy.
Nie jesteśmy skazani na Google.
Ludzie będą gotowi dzielić się prywatnością w zamian za określone bonusy.
To ważne dla każdego właściciela sklepu internetowego, nawet najmniejszego! Po wejściu w życie nowych regulacji unijnych, nadal wiele e-commerów jest niedostosowane. A Europejskie Centrum Konsumenckie (oficjalna unijna instytucja) właśnie wcieliło się w tajemniczego klienta i je sprawdzało.