Dodając do tego inne wtyczki umożliwiające blokowanie reklam, ponad milion polskich użytkowników sieci nie widzi kampanii display. Póki co, reklamodawcy tego nie odczuwają. Jednak liczba blokujących denerwujące bannery rośnie o około 70 tysięcy miesięcznie.
Uciekające krzyżyki, czy nagły, głośny dźwięk w reklamie internetowej to już przeszłość. Od stycznia nowy standard IAB ma ustalić również zasady zamieszczania bannerów online: mają mieć określoną wagę i wielkość.
W Polsce nieco ponad 800 tysięcy internautów blokuje reklamy. Na świecie liczba użytkowników Firefoxa, która nie widzi denerwujących bannerów, wynosi około 14 milionów dziennie. W Chrome AdBlocka używa ponad milion osób.
Z Google Play zniknął popularny AdBlock.
Tak wynika z najnowszego raportu PageFair.
Blokowanie reklam uderza największych po kieszeni.
Odsetek użytkowników adblocka jest u nas dwukrotnie wyższy niż w UK
Niedobre będzie blokował jak zwykle.
Dzisiaj nikt już nie zastanawia się, czy wydatki na reklamę w sieci "przebiją" telewizyjne, ale kiedy tak się stanie. Nie bez powodu. W 2015 roku rynek reklamy internetowej tylko w Polsce wart był 3,173 mld złotych - wynika z badań AdEx, zrealizowanych na zlecenie IAB. W tym roku ma być jeszcze lepiej.
Reklama natywna w obecnej postaci nie jest rozwiązaniem, a paywall z trudem toruje sobie drogę.
Osoba, która na stronę wchodzi, ale omija system płatności, nie jest wartością dodaną, tylko zbędnym kosztem - tłumaczy.
Największą bolączką jest powszechny brak targetowania reklam - pokazują badania.
"Unblock działa wbrew woli użytkowników" - przedstawiciele AdBlocka zabrali głos.
Wydawcy mają pół roku na oswojenie się z tą decyzją.
Pisze Maciej Sawa z OnAudience.
Analizuje Mateusz Łukianiuk, dyrektor zarządzający polskiego oddziału sieci Awin.
„Reklama daje wolność mediom” - głosi jej hasło.
Wartość zablokowanych odsłon w 2017 roku osiągnie 42 miliardów dolarów.
Inicjatywa wydawcy podoba się specjalistom.
Spółka chce lepiej targetować reklamy.